wiemy, że wprowadzone drapieżniki, takie jak lisy i koty, są jednym z największych zagrożeń dla australijskiej przyrody, ale jaki jest najlepszy sposób na ich kontrolowanie?
wielu australijskich ekologów twierdzi, że pontony są częścią rozwiązania, dzięki ich zdolności do kontrolowania liczby dzikich drapieżników. To kontrowersyjny pomysł, ale taki, który otrzymuje wsparcie z nowych badań nad wilkami północnoamerykańskimi.
dzięki projektowi finansowanemu przez australijsko-amerykańską Komisję Fulbrighta, prowadziliśmy badania, aby lepiej zrozumieć rolę pontonów w Australijskich ekosystemach, przyglądając się wilkom w Ameryce Północnej. Wyniki zostały opublikowane w tym tygodniu w Journal of Animal Ecology.
dlaczego wilki?
Wilki zostały praktycznie wytępione ze wszystkich kontynentalnych Stanów Zjednoczonych (z wyjątkiem Alaski) w ciągu ostatnich dwóch stuleci, w ramach programów kontroli drapieżników.
ale wilki zostały ponownie wprowadzone do Parku Narodowego Yellowstone i okolic w latach 1995-1996 na mocy przepisów Amerykańskiej Ustawy o zagrożonych gatunkach (która wymaga przywrócenia zagrożonych gatunków, które zostały wyeliminowane w miarę możliwości).

liczne badania wilków Yellowstone wykazały, że szybko wywarły wpływ na ekosystem parku, głównie poprzez zmniejszenie liczby ofiar.
ale gdy wilki rekolonizują nowe obszary Stanów Zjednoczonych, interesują nas również interakcje wilków z innymi drapieżnikami, w szczególności kojotami i lisami rudymi.
założyliśmy, że wilki zmniejszą liczbę kojotów, ponieważ są większymi drapieżnikami. Ale kojoty również zmniejszają liczbę lisów, więc spodziewaliśmy się, że gdziekolwiek są wilki, powinno być więcej lisów niż kojotów.
aby zbadać te interakcje, przeanalizowaliśmy dane dotyczące pułapek futra kojota i lisa w Ameryce Północnej na obszarach z wilkami i bez nich.
kto jest najlepszy?

na Alasce, Jukonie i terytoriach NW wilki, kojoty i lisy Rude współistniały od początku XX wieku. obecnie wiemy z zapisów dotyczących pułapek futer, że kojoty nigdy nie przewyższały liczebnie lisów w tych obszarach, w których żyją wilki.
zapisy w obszarach bez wilków opowiadają inną historię.
gdy wilki zostały wytępione w większości dolnych 48 Stanów Zjednoczonych, kojoty dramatycznie rozszerzyły swoją historyczną dystrybucję. Do 1970 roku kojoty rozproszyły się od środka Stanów Zjednoczonych aż do Maine i Nowego Brunszwiku, a w końcu do Nowej Szkocji w 1980 roku.
mimo że kojoty dopiero niedawno skolonizowały Maine, Nowy Brunszwik i nową Szkocję, dane dotyczące powrotu futra sugerują, że kojoty miały tylko 20-30 lat przewagi liczebnej lisów rudych przy braku wilków.

wyniki te potwierdzają hipotezę, że wilki mogą mieć silny wpływ na mniejsze drapieżniki w łańcuchu pokarmowym. Wyniki pokazują również, że eksterminacja wilków na dużej części Stanów Zjednoczonych spowodowała zmianę równowagi pomiędzy kojotami a lisami rudymi na całym kontynencie.

chcieliśmy również wiedzieć, co się dzieje, gdy spotykają się wilki i kojoty.
w tym celu przeanalizowaliśmy zapisy dotyczące odłowu futer z Saskatchewan i Manitoby w środkowej Kanadzie. Wilki występują w obu prowincjach, ale nieobecne są na południu. Prowincje są więc idealnym miejscem, aby zobaczyć, jak wilki wchodzą w interakcje z kojotami.
na południu prowincji, gdzie nie ma wilków, zapisy futrzarskie wskazują, że kojoty przewyższają liczbę lisów rudych średnio o trzy do jednego, jak można się spodziewać po naszej hipotezie. Tam, gdzie występują wilki, równowaga dramatycznie faworyzuje lisy Rude średnio o 4 do 1 i skrajnie 500 do 1 w jednym miejscu.
jednak pomiędzy nimi znajduje się 200-kilometrowa „strefa zmian”, w której jest zbyt mało wilków, aby przechylić równowagę między kojotami a rudymi lisami.
Magiczna liczba wilków
jeśli wilki zmniejszą liczbę kojotów, może to pomóc grupie gatunków potencjalnie zagrożonych przez kojoty, takich jak króliki pigmejskie i zające w rakietach śnieżnych. Ekspansja wilków może również okazać się korzystna dla wysokogórskich lisów rudych, które zmniejszyły się w obecności kojotów.
ale wyniki w Kanadzie pokazują, że wilki mogą potrzebować rozprzestrzeniać się na duże zasięgi i przy dużych liczbach, zanim będą miały szansę kontrolować kojoty.
ta magiczna kombinacja jest znana jako „efektywna ekologicznie gęstość” wilków, a przed naszymi badaniami niewiele wiedzieliśmy o tym, ile wilków jest potrzebnych do kontrolowania kojotów.
co to oznacza dla australijskich pontonów
w Australii pontony często pełnią w naszych ekosystemach tę samą rolę „najlepszego psa”, co wilki. Lisy, kiedy znikają, często rosną w taki sam sposób, jak kojoty pod nieobecność wilków, co ma tragiczne konsekwencje dla naszej zagrożonej rodzimej przyrody.
ale nasze badania pokazują, że największe drapieżniki, takie jak dingo, nie będą w stanie kontrolować drapieżników niższego rzędu (takich jak lisy), jeśli zostaną znalezione w małej liczbie i rozłożone na dużych obszarach.
stanowi to poważny dylemat, ponieważ ludzie mieli duży wpływ na dystrybucję pontonów, głównie poprzez ogrodzenie wykluczające i zwalczanie szkodników w gospodarstwach, w których pontony są synonimem drapieżnictwa zwierząt gospodarskich. Pontony często wchodzą również w konflikt z ludźmi związanymi z działalnością turystyczną i górniczą.

czy istnieje rozwiązanie?
potrzebujemy strategii, która pomoże ludziom współistnieć z pontonami. Jest to wyzwanie, zwłaszcza gdy pontony stanowią poważne zagrożenie dla przedsiębiorstw ludzkich, takich jak przemysł hodowlany.
wykorzystanie zwierząt opiekuńczych do ochrony zwierząt gospodarskich jest obiecujące, ale nadal musimy wiedzieć, czy ta strategia może działać na dużych obszarach przestrzennych.
inną możliwą opcją jest zrekompensowanie rolnikom strat spowodowanych atakami dingo. Może to być wzorowane na systemach w Stanach Zjednoczonych, które zapewniają rekompensatę za szkody wilków w celu zmniejszenia konfliktów. Systemy takie muszą jednak obejmować rekompensatę zarówno za bezpośrednie (straty zasobów), jak i pośrednie (wpływ drapieżnictwa na zdrowie zwierząt gospodarskich) skutki, które są trudne do zmierzenia.
stawką jest przyszłość naszych ekosystemów i bioróżnorodności, które są dziesiątkowane przez Rude lisy i dzikie koty. Stawką jest również przyszłość australijskiego rolnictwa, w szczególności przemysłu owczego, który od dawna cierpi z powodu pontonów i lisów rudych.
jeśli pontony nadal będą kontrolowane w taki sposób, w jaki są teraz, możemy nigdy nie mieć okazji zobaczyć ich prawdziwej siły w kontrolowaniu lisów i kotów oraz ochronie rodzimej przyrody Australii.
